środa, 14 grudnia 2011

kolorowy makijaż świąteczny ;)

Z okazji zbliżających się świąt zmalowałam taki oto makijaż;) Użyłam kolory które najbardziej kojarzą mi się z tym okresem: czerwień, złoto (które wyszło na zdjęciach jak żółtko :/), zieleń i iskrząca biel. Oczywiście krytyka bardzo mile widziana ;))






Użyte kosmetyki: złoty Kobo, cienie z paletki sleek curacao, tusz lovely, paletka do brwi z essence.

wtorek, 13 grudnia 2011

"Róż" Kobo 105 Rose Petal - recenzja


 Dziś pokażę wam róż, ( a raczej " Uniwersalny wypiekany kosmetyk";)) firmy Kobo - nr 105 rose petal. Jest to baardzo dość chłodny róż ( jeszcze jaśniejszy i chłodniejszy jest odcień Candyfloss), z drobinkami które delikatnie widać w słońcu. Ja stosuję go głównie jako róż, ale na powiekach też wygląda nieźle;) Trwałość jest bardzo dobra, wytrzymuje cały dzień. Pigmentacja jest wystarczająca, nie można sobie nim zrobić krzywdy, chyba że ktoś się bardzo stara..Jeżeli chodzi o wydajność - nie wiem czy go kiedykolwiek zużyję, ale tak to już jest wypiekanymi kosmetykami;) Polecam ten odcień zwłaszcza dla 'bladolicych', ja go używam tylko zimą gdyż nawet przy lekkiej opaleniźnie jest prawie niewidoczny.
cena: ok 19 zł?








Zdjęcie robione w słońcu:

piątek, 2 grudnia 2011

Catrice - pojedyncze cienie do powiek


Pokażę Wam dziś dwa cienie z Catrice: beżowy nr 100 Welcome to Miami Peach oraz jasny fiolet 230 where's my caddy-li-lac
Plusy:
- Cienie są dobrze napigmentowane (fioletowy troszkę gorzej), można łatwo stopniować intensywność koloru - Przyjemna konsystencja lekko kremowa
- Kolory - beżowy pięknie mieni się na złoto-różowo, czego nie widać za bardzo na zdjęciach
- Trwałość - na bazie wytrzymują spokojnie cały dzień
- Opakowanie - solidne, jednak troche źle się otwiera.
Minusy:
- Lekko się osypują
- Mogłyby być trochę tańsze

11,99/ 2g





A tak wyglądają na powiece w towarzystwie brązowego i fioletowego sleek'a ;)