piątek, 2 grudnia 2011

Catrice - pojedyncze cienie do powiek


Pokażę Wam dziś dwa cienie z Catrice: beżowy nr 100 Welcome to Miami Peach oraz jasny fiolet 230 where's my caddy-li-lac
Plusy:
- Cienie są dobrze napigmentowane (fioletowy troszkę gorzej), można łatwo stopniować intensywność koloru - Przyjemna konsystencja lekko kremowa
- Kolory - beżowy pięknie mieni się na złoto-różowo, czego nie widać za bardzo na zdjęciach
- Trwałość - na bazie wytrzymują spokojnie cały dzień
- Opakowanie - solidne, jednak troche źle się otwiera.
Minusy:
- Lekko się osypują
- Mogłyby być trochę tańsze

11,99/ 2g





A tak wyglądają na powiece w towarzystwie brązowego i fioletowego sleek'a ;)




7 komentarzy:

  1. świetny kolor :) super pigmentacja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kolorki:))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne oczka :)
    Podoba mi się beżowy (mój ulubiony kolor :P)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby dwa są sliczne, choc dla siebie wybrałabym beżowy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie:)

    zapraszam do mnie na rozdanie do wygrania 100zł
    www.styliowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne te kolory i makijaż zresztą też:)

    OdpowiedzUsuń