Dziś pokażę wam róż, ( a raczej " Uniwersalny wypiekany kosmetyk";)) firmy Kobo - nr 105 rose petal. Jest to baardzo dość chłodny róż ( jeszcze jaśniejszy i chłodniejszy jest odcień Candyfloss), z drobinkami które delikatnie widać w słońcu. Ja stosuję go głównie jako róż, ale na powiekach też wygląda nieźle;) Trwałość jest bardzo dobra, wytrzymuje cały dzień. Pigmentacja jest wystarczająca, nie można sobie nim zrobić krzywdy, chyba że ktoś się bardzo stara..Jeżeli chodzi o wydajność - nie wiem czy go kiedykolwiek zużyję, ale tak to już jest wypiekanymi kosmetykami;) Polecam ten odcień zwłaszcza dla 'bladolicych', ja go używam tylko zimą gdyż nawet przy lekkiej opaleniźnie jest prawie niewidoczny.
cena: ok 19 zł?
cena: ok 19 zł?
Zdjęcie robione w słońcu:
Ooooh piękny kolor! Czy zdjęcia oddają go dobrze? Z tego co wiem Kobo tylko do zdobycia w Naturze prawda? Echh jaka szkoda, że do najbliższej mam jakies 40km :(
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie oddaje kolor idealnie, a kobo niestety jest tylko w naturze..
OdpowiedzUsuńŚliczny, cukierkowy kolorek;] takie lobię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dzięki recenzji też spróbuję różu z kobo :)
OdpowiedzUsuń