niedziela, 20 listopada 2011

Avon Planet Spa - maseczki

   Nie przepadam zbytnio za kosmetykami firmy AVON, jednak muszę przyznać, że w swojej ofercie mają kilka produktów wartych uwagi.  Moimi faworytami są kosmetyki z serii Planet Spa, a w szczególności peelingi i maseczki. Oto bohaterowie dzisiejszej notki ;) :



Rozświetlająca maseczka do twarzy z peelingiem z ryżem i japońskim sake (jasne opakowanie).
   Żadnego rozświetlenia nie zauważyłam, za to po użyciu skóra jest zauważalnie gładsza, przyjemna w dotyku i miękka. Nie powoduje nieprzyjemnego ‘ściągania’ skóry, mam wrażenie że nawet ją nawilża. Dużym plusem jest też piękny zapach (chociaż to kwestia gustu ;)). Maseczka podsiada niewielkie drobinki, moim zdaniem zbyteczne, gdyż nie wykazują zbytnio działania peelingującego. 
Ocena: 4,5/5

Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego
  Według producenta maseczka „ absorbuje sebum i sprawia, że pory twarzy stają się mniej widoczne, nadaje skórze miękkość, gładkość i promienność”. Rzeczywiście, po użyciu maseczki skóra jest oczyszczona, odświeżona a pory są zwężone. Nie podrażnia, jednak nie polecałabym jej do cery bardzo suchej. Konsystencja również na plus – bardzo gęsta dzięki czemu nic nie spływa. Niektórym może nie odpowiadać jej morski zapach, na szczęście nie jest on zbyt mocny.
Ocena: 5/5
  







1 komentarz:

  1. Też nie przepadam za kosmetykami z Avonu, ale te maseczki chciałabym kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń